Choć wiele osób, które nie czytało zbyt wiele książek poza lekturami szkolnymi, może nie wiedzieć, polska fantastyka prężnie się rozwija i jest doceniania przez czytelników z każdej grupy wiekowej i o różnych światopoglądach. W naszym kraju służy ona raczej do wyśmiewania zjawisk, snucia dywagacji na temat przyszłości Polski oraz zwracanie czytelnikowi uwagi, że w realnym świecie nic nie jest jednoznacznie dobre albo złe.
Wiedźmin to bardzo dobry pomysł na początek
Wiedźmin bardzo dobrze pokazuje, czym jest polska fantastyka pisana przez mistrzów tego gatunku. Wiele osób poleca sagę wiedźmińską nie tylko osobom zainteresowanym fantastyką, ale także czytelników w ogóle. To bardzo ważna część naszej historii, szczególnie tej współczesnej, zawiera w sobie wiele aluzji do sytuacji politycznej i tolerancji. Wiedźmin jest doskonałym przewodnikiem po świecie zniszczonym przez ludzi, ich uprzedzenia i przekonanie o tym, że są istotami najwyższymi. Do tego w książce pojawia się wiele archetypów postaci, które co jakiś czas wracają w dziełach innych twórców, także zagranicznych.
Polska fantastyka nie jest tylko dla mężczyzn
Mimo że najpopularniejsze pozycje mogłyby wskazywać na to, że polska fantastyka jest celowana głównie do mężczyzn, to nie jest to absolutnie prawda. Porządna literatura nie ma płci, bez względu na to, kto jest jej bohaterem. Mężczyźnie faktycznie co jakiś czas wypuszczają historie, które wydają się opisem ich fantazji albo prezentują przesadnie męskie spojrzenie na świat, ale są to raczej tytuły docenianie przez fanów literatury męskiej, a niekoniecznie zbiorowości fanów fantastyki. Warto sięgnąć po znane polskie pozycje i przekonać się, że można się w nie wkręcić bez względu na to, kto je napisał i kto jest w nich przedstawiony.
Nie należy bać się dużych serii
Polskie serie fantastyczne potrafią być mocno rozwleczone oraz mieć kilka podserii i jeszcze osobne nowelki wydawane w różnych wydawnictwach. Na szczęście nie należy się ich bać, bo większość z nich czyta się bardzo szybko i łatwo można się w nie wciągnąć. Najlepiej jest celować w serie, które pasują nam pod względem fabularnym i nie czytać ich w jednym ciągu. To dobry przepis na czytanie każdej serii, która ma więcej niż trzy tomy, bo dzięki temu bohaterowie się nie nudzą. Jeśli z czasem przyjdzie ochota do powrotu do ich przygód, to można się za nie zabrać, a jeśli zostaną zapomniani, to też nic specjalnego się nie wydarzy.